Co to znaczy staffa przedśpiew definicja.

Definicja PRZEDŚPIEW STAFFA oznacza 1908. Historycy literatury uważają ten tom za idealną.

Czy przydatne?

Definicja PRZEDŚPIEW STAFFA

Co znaczy PRZEDŚPIEW STAFFA: Wiersz Przedśpiew pochodzi z tomu pod tytułem Gałąź kwitnąca wydanego w roku 1908. Historycy literatury uważają ten tom za idealną ilustrację klasycznych fascynacji Leopolda Staffa - świetnie władającego greką i łaciną znawcy literatury antycznej, tłumacza dzieł artystów starożytnych i renesansowych, współpracownika, propagującego neoklasycyzm, pisma "Museion", wreszcie miłośnika Włoch, piewcy ich krajobrazu i dorobku kulturowego. Przeglądając Gałąź kwitnącą natrafiamy na wiersze, których już same tytuły świadczą o wpływach klasycznych: Hora tańcząca, O, Kallipygos! czy Pani z Milo. Staff nie ogranicza się jednak wyłącznie do antycznego sztafażu, do wykorzystywania mitologicznych rekwizytów. Klasycyzm literaturze Staffa bazuje w pierwszej kolejności na wpisaniu w tę poezję określonego światopoglądu. Charakterystykę jego podstawowych założeń przynosi właśnie Przedśpiew.
Przedśpiew nieprzypadkowo został umieszczony najpierw Gałęzi kwitnącej. Jego tytuł sygnalizuje nie tylko lokalizację tekstu w obrębie tomu (przedśpiew), lecz również funkcję jaką wiersz pełni w tym tomie. Tekst ów ma charakter wprowadzenia, retorycznego wstępu określającego wymowę i sedno następujących po nim wierszy, jest rodzajem interpretacyjnego drogowskazu. Wers "A jednak będę śpiewać wam pochwałę życia" jest ważny nie tylko z racji na zawarty w nim bezpośredni zwrot do słuchaczy, będący potwierdzeniem retorycznego charakteru wiersza. W pierwszej kolejności ustala on naczelną wartość, za którą opowiada się bohater liryczny - życie.
Monolog podmiotu lirycznego pełni dwojaką funkcję. Po pierwsze, jest życiowym credo bohatera, wyznaniem wiary, manifestacją światopoglądu. Po drugie, jest zapisem długiej i mozolnej drogi, która doprowadziła bohatera do sformułowania owego credo. Teraźniejszość i przeszłość - to dwie dominujące w wierszu perspektywy tymczasowe. To wokół nich zbudowany jest cały monolog "ja" lirycznego, które można aby podzielić na "ja" - niegdysiejsze i "ja" - obecne. Dokonanie zdecydowanego podziału byłoby jednak błędem. Tak jak czas przeszły przeplata się w wypowiedzi podmiotu lirycznego z czasem teraźniejszym, tak i obecna struktura światopoglądowa bohatera jest efektem przeżyć i doznań, których doświadczył on w przeszłości. Bezpośrednim sygnałem przenikania się płaszczyzn temporalnych jest zmiana czasu gramatycznego pierwszoosobowych form czasownika. Najlepiej zilustruje to ich rozliczenie uwzględniające kolejność pojawiania się w tekście (formy przeszłe wyróżniono): "znam", "wiem", "żyłem", "mieszkałem", "przechodzę", "kochałem", "wiem", "widziałem", "szedłem", "żyłem", "uczę", "pochwalam". Czas przyszły pojawia się tylko raz: "śpiewać będę". Zapowiedź tę można odnieść nie tylko do momentu wypowiedzi: "śpiewać będę" - "tu i teraz". Deklaracja ta jest równocześnie określeniem życiowej misji bohatera, jaką jest powołanie do głoszenia "pochwały życia": "śpiewać będę" - "zawsze i wszędzie".
Co zadecydowało o tym, że bohater podjął się apologii i apoteozy życia? Śledząc jego wypowiedź można dojść do wniosku, Iż motywem powzięcia tej decyzji jest samo życie. Przeszłości bohatera nie wypełniają wydarzenia gwałtowne i niezwykłe, brak w niej momentów przełomowych czy także punktów kulminacyjnych. Składające się na nią doświadczenia są zestawione na zasadzie antytezy:
Ponieważ żyłem długo w górach i mieszkałem w lasach.
Pamięcią swe dni chmurne i dni w słońca krasach
Przechodzę, [...]
A dzban wino ukrywa i łzy w swojej cieśni.
Widziałem konających w nadziejnej otusze
I kobiety przy studniach brzemienne, jak grusze;
Szedłem poprzez pola żniwne i mogilne kopce,
Przeciwstawność doznań nie opuszcza bohatera nawet jak na razie:
[...] myśli me, które stoją przy mnie w radzie,
Aczkolwiek smutne, są pogodne jako starce w sadzie.
Radość i smutek, życie i Zgon - antytetyczność tych zestawień wyraża nie tylko bogactwo przeżyć, jest również znakiem opartego na doświadczeniu przekonania o harmonii i równowadze wszystkiego, co odbywa się na świecie. Łzom zawsze towarzyszyć będzie wino, wywodzący się z tradycji anakreontycznej znak radości i zabawy. Wydaje się jednak, Iż słony smak łez bardziej zapadł w pamięć bohatera lirycznego niż słodycz wina:
Znam gorycz i zawody, wiem co ból i troska,
Złuda miłości, zwątpień mrok, tęsknot rozbicia,
Wiara w konieczność tych doświadczeń pozwala mu wszak rozpocząć następny wers od słów: "A jednak...". Wypowiedź podmiotu lirycznego wypływa z chęci podzielenia się ową wiarą, użyczenia jej tym, którzy są narażeni na błąd zwątpienia w sedno życia:
I uczę miłowania, radości w uśmiechu,
W łzach widzieć słodycz smutną, dobroć chorą w grzechu,
Sam podmiot liryczny mówi o sobie:
Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów,
Wyznawca snów i piękna i uczestnik godów,
Na których swych wybrańców sprasza sztuka boska:
[ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ]
Pogodny mądrym smutkiem i wprawny w cierpieniu.
Tę autocharakterystykę wielbiciela piękna sztuki i piękna natury, "wyznawcy snów", który obdarza zaufaniem również rozum, uzupełnia, wyłaniający się z dotychczasowych rozważań, portret apologety życia w jego pełnym, dobrym i niedobrym wymiarze, powołanego do głoszenia prawdy o ludzkiej kondycji i podnoszenia na duchu tych, którym prawda ta wydaje się zbyt okrutna. Warto w tym miejscu zauważyć, Iż cel ten przyświecał Staffowi już najpierw jego drogi poetyckiej, kiedy w wierszu Nienazwany, pochodzącym z debiutanckiego tomu Sny o potędze (1901), na przekór dekadenckim nastrojom epoki, pisał:
Gdyż jedyne godne ogromnych bogów imię
To życie ich wyznawców i waga ich planów!
O życie moje! Bądź mi święte i olbrzymie!
Uznanie dla rozumu i natury, ufność w porządek świata i podporządkowanie się rządzącym nim prawom, świadomość konieczności ponoszenia wyrzeczeń na drodze do szczęścia, poszukiwanie wewnętrznego ładu i harmonii, kreacja podmiotu lirycznego - mędrca, posługującego się w swej wypowiedzi słowami "znam", "wiem" i włożenie w jego usta maksymy Terencjusza homo sum, humani nihil a me alienum puto (żyłem i z rzeczy ludzkich nic nie jest mi obce), wreszcie wyraźna dbałość o czystość i stylistyczną jednolitość słownictwa, charakterystyczne dla literaturze klasycznej zastosowanie porównań i regularny układ precyzyjnych, głębokich rymów - pozwalają interpretować Przedśpiew jako Staffowski manifest stoicyzmu i poświadczenie, wspomnianych na wstępie, klasycznych inspiracji poety.
(Iwona Gralewicz Wolny)
Zobacz także: Literatura MŁODOPOLSKA STAFFA
Co znaczy PROZA PO ROKU 1989:
Porównanie razie literaturze (zobacz Literatura po roku 1989), opublikowane w ostatnich latach książki prozatorskie starszych autorów nie spotkały się z przychylnym przyjęciem. Utwory utrzymane w konwencji przedśpiew staffa co znaczy.
Krzyżówka PISARZE WOBEC KOMUNIZMU:
Dlaczego światowej, kiedy Polska znalazła się w strefie wpływów radzieckich, poezji wyznaczono nowe miejsce w kulturze. Już nie miała dostarczać czytelnikowi estetycznych doznań i prowokować do przemyśleń przedśpiew staffa krzyżówka.
Co to jest PROZA KORZENNA:
Jak lepiej zobacz PROZA NOSTALGICZNA przedśpiew staffa co to jest.
Słownik POWIEŚĆ HISTORYCZNA:
Kiedy wojnie w prozie historycznej dominowała dziedzina związana z początkami państwa polskiego. Serię bardzo popularnych powieści osnutych na tle historii Polski X-XIV w. i walki z naporem niemieckim przedśpiew staffa słownik.
Czym jest POSŁUCHAJCIE, BRACIA MIŁA:
Od czego zależy nadzwyczajne miejsce w dziejach naszej literaturze religijnej wieków średnich zajmuje niewielki, ośmiostrofkowy utwór zwany Żalami Matki Boskiej pod krzyżem albo Lamentem świętokrzyskim - od przedśpiew staffa czym jest.

Czym jest przedśpiew staffa znaczenie w Motywy literatura P .

  • Dodano:
  • Autor: