Co to znaczy faktu literatura definicja.

Definicja LITERATURA FAKTU oznacza literatury faktu. Powodem jej nieustannej obecności w twórczości.

Czy przydatne?

Definicja LITERATURA FAKTU

Co znaczy LITERATURA FAKTU: Druga wojna światowa niemal do dnia dzisiejszego jest jednym z głównych tematów literatury faktu. Powodem jej nieustannej obecności w twórczości wielu pisarzy, jest nie tylko chęć "dania świadectwa zdarzeniom, o których nie wolno zapomnieć", lecz także fakt, że spora część tekstów, w szczególności dotyczących losów Polaków pod okupacją radziecką i wy wiezionych w głąb ZSRR, w Polsce mogła ukazać się formalnie dopiero po roku 1989.
Specyficznym dokumentem "tamtych dni" są dzienniki, powstające na bieżąco, publikowane chociaż dopiero po zakończeniu wojny, jak: Pamiętniki J. Korczaka, fragmenty Dzienników Z. Nałkowskiej, wydane w 1970 r. pt. Dzienniki czasów wojny; pisane w okupowanej Francji Szkice piórkiem A. Bobkowskiego czy cała działalność Archiwum Ringelblumma, gromadzącego dzienniki, regularnie pisane poprzez nieprofesjonalistów, jako świadectwa zagłady polskich Żydów, które zaczęły być publikowane dopiero w latach 80.
Poezja dokumentarna ukazująca się w państwie traktuje wojnę jednostronnie, skupiając się raczej na wojnie i okupacji niemieckiej. Co prawda w latach 50. wydane zostają dwie powieści W. Wasilewskiej: Gwiazdy w jeziorze i Rzeki płoną, ukazujące losy Polaków w Rosji, chociaż perspektywa "jedynej słusznej idei" i forma powieściowa dyskwalifikują książki jako dokument.
Podobno już w latach 40. opracowane do druku zostały wspomnienia A. Kajzera Za drutami Zgonu, lecz zbyt drastyczny sposób przedstawienia rzeczywistości obozowej spowodował, Iż podręcznik ukazała się dopiero w roku 1962. Po tuż powojennych Dymach nad Birkenau do okresu pobytu w Oświęcimiu Brzezince powróci także S. Szmaglewska, tym wspólnie już w typowo wspomnieniowej książce Łączy nas gniew. Spośród stosunku byłych więźniów hitlerowskich obozów koncentracyjnych warto zwrócić jeszcze uwagę na S. Grzesiuka Pięć lat kacetu.
Na przełomie lat 40. i 50. w Paryżu i Londynie ukazują się stosunki z obozów sowieckich, między innymi: W. Grubińskiego Pomiędzy młotem a sierpem; A. Krakowieckiego Podręcznik o Kołymie; druga, po Wspomnieniach starobielskich, podręcznik J. Czapskiego Na nieludzkiej ziemi; T. Wittlina Diabeł w raju; M. Czuchnowskiego Tyfus, teraz słowiki i najgłośniejsza, tłumaczona na prawie każde języki europejskie, wyprzedzona zresztą wydaniem w języku angielskim, podręcznik G. Herlinga Grudzińskiego Inny świat. Do literatury - dokumentu losów Polaków w ZSRR zaliczyć można również drugi tom "pamiętnika mówionego" A. Wata Mój wiek i, powstałe w podobny sposób, wspomnienia żony poety O. Watowej Wszystko co główne.
Oczywiście dziedzina wojenna literatury dokumentarnej nie ograniczyła się tylko do obozów. W 1947 M. Jarochowska publikuje reportaż Ludzie, którym nie stawia się pomników. Sześć lat potem J. Broniewska, autorka między innymi panegirycznej biografii gen. Świerczewskiego, wydaje wspomnienia Z notatnika korespondenta wojennego. Opierając się na notatek robionych w czasie procesu w Norymberdze E. Osmańczyk napisze reportaż Był rok 1945 (1970). W 1977 r. ukazują się dwie głośne książki, określane regularnie jako jedne z najwybitniejszych powojennych pozycji literatury faktu: H. Krall Zdążyć przed Panem Bogiem i K. Moczarskiego Rozmowy z katem. Sposób przedstawienia rzeczywistości wojennej, konkretnie likwidacji getta warszawskiego, znacząco odbiegał od tego, który utrwalił się w przeciągu trzydziestoletniej tradycji. Pierwsza z książek, której trzon stanowi opowieść Marka Edelmana, ostatniego z żyjących dowódców stworzenia w getcie, w sposób szokująco szczery przedstawia "świat za murem", gdzie jedyną dostępną wolnością staje się wybór rodzaju Zgonu. Druga ukazuje ten sam w zasadzie świat, tym wraz z perspektywy oprawcy. Nie tyle o samą historię tutaj jednak chodzi, ile o portret psychologiczny odpowiedzialnego za likwidację warszawskiego getta generała SS Jurgena Stroopa, przeciętnego, zwykłego "człowieka mechanizmu", przekonanego o słuszności idei, w imię której postępował i poświęcił życie.
W reportażu powojennym trudno szukać szczególnie nowatorskich propozycji, jednakże obowiązki ideologiczne wywołują, Iż zjawiska, które stawały się tematami przed rokiem 1939, teraz są wykonywane w sposób dosyć oryginalny. Do takich będą należały na przykład stosunki z "frontu pracy socjalistycznej", jak: M. Brandysa Start opowieści o budowaniu Nowej Huty czy z "frontu walki" o utrwalanie socjalizmu, na przykład W. Machejka Rano przeszedł huragan.
Alternatywę dla dydaktyczno moralizatorskiej postaci tego typu reportaży będzie próbował zaproponować J. Kuśmierek Uwaga człowiek! (1951). Chociaż dopiero lata 1955 i 1956 przyniosą zmianę tonu. Sporą rolę odegrały tu reportaże prasowe ukazujące się w tygodniku studenckim "zwyczajnie". Rewelatorskie donosy publicystyczne dalekie były od "oficjalnego optymizmu" propagandy planu sześcioletniego.
Znowu, jak w przedwojennej prasie lewicowej, pojawiły się teksty mówiące "jak jest faktycznie", o złych uwarunkowaniach życia robotników, nadużywaniu prawa albo o wydarzeniach na Węgrzech w 1956 r.
Koniec legendarnego "zwyczajnie" (na mocy decyzji KC PZPR w 1957 r.), traktowany regularnie jako koniec "odwilży 1956", nie znaczy chociaż całkowitego powrotu do propagandowego charakteru literatury faktu. Na rynku wydawniczym ukaże się cały szereg książek reportażowych we wszelkich niemal odmianach. O uwagę dla przeciętnego człowieka i zmian obyczajowo kulturowych, jakim ulega on w powojennej Polsce upomni się J. Lovell w Są takie dzielnice (1956), Raporcie w kwestii aniołów (1956), Demony nasze powszednie (1973). Ten sam autor da także świetny przykład reportażu sądowego w Człowiek płonie (reportażu z wariacjami), będącego relacją z procesu i śledztwa w kwestii podpalenia poprzez nastolatków dziewięcioletniego chłopca.
"Znużenie fikcją - stwierdza Z. Kubikowski - nie fikcją literacką, ale fikcyjnością wizji świata, jaką proponowała poezja, objawiło się w latach 70. ze specjalną ostrością. Nawet nie tyle w konstatacjach i postulatach krytyków - co w rosnącym powodzeniu czytelniczym literatury "niefikcjonalnej": dokumentalnej, historycznej, popularnonaukowej, biografistyki, pamiętników, wreszcie - reportażu, nazywanego coraz częściej poezją faktu". Zmienia przy tym siedem nazwisk: M. Wańkowicza, K. Kąkolewskiego, H. Krall, K. Moczarskiego, R. Kapuścińskiego, P. Jasienicę i M. Brandysa.
Wańkowicz po 1947 r. jest już klasykiem. Do wymienionych przedtem książek autora Monte Cassino dodać można jeszcze stosunki z podróży po głównych ośrodkach emigracji polskiej, w szczególności kanadyjskich, przedstawionych w cyklu Panorama losu polskiego, na który składają się trzy tytuły: Tworzywo, Drogą do Urzędowa i Jak daleko?; gawędę wspomnieniowo refleksyjną Tędy i owędy; zestaw reportaży Zupa na gwoździu i rozważania teoretyczne na temat reportażu Karafka La Fontaine´a.
Książką łączącą nazwiska dwóch znakomitych przedstawicieli literatury faktu jest spisana poprzez K. Kąkolewskiego rozmowa z Wańkowiczem pt. Wańkowicz krzepi: wywiad rzeka. Kąkolewski jest poniekąd kontynuatorem konsekwentnie realizowanej poprzez Wańkowicza formy reportażu, pisanego niemal zawsze z perspektywy uczestnika albo co najmniej bezpośredniego świadka zdarzeń. W swoich reportażach wychodzi Kąkolewski od opisu, przedstawienia zdarzenia z pozoru zwykłego i codziennego i dopiero przez psychikę swoich bohaterów odsłania to, co w ich życiu jest "inne". W najwyższym stopniu dostępne książki Kąkolewskiego to: "Zbawiciel świata" porwany, Dwadzieścia dwie historie, które napisało życie, Co u pana słychać?, Na sto czterdziestym kilometrze w lewo, Wydanie świętego Maksymiliana w ręce oprawców i ostatnia, kontrowersyjna, która przyniosła mu nie idealną sławę - Diament wykryty w popiele.
Terenem penetracji reporterskiej R. Kapuścińskiego są w pierwszej kolejności te miejsca globu, gdzie dokonują się gwałtowne przewroty polityczne, socjalne zmiany socjologiczne, gdzie dogorywają stare reżimy. W Cesarzu przedstawił kulisy panowania ostatniego władcy Abisynii, feudalne relacje i powszechną korupcję na dworze cesarskim i nędzę poddanych. W reportażach z Konga, drukowanych w "Polityce", Angoli - Jeszcze 1 dzień życia, Iranu - Szachin szach, Rosji - Imperium zamieścił obrazy gwałtownych zmian politycznych i obyczajowych, które nadały nowy kształt państwom poprzez niego opisywanym.
Niesłabnącą od wielu lat popularnością cieszą się "eseje historyczne" P. Jasienicy. Własne koncepcje i sposoby, opierające na aktualizowaniu wydarzeń historycznych i postrzeganiu postaci i jej uwikłania w szereg zależności, układów, koterii i koligacji, mających, zdaniem autora, bezpośredni wpływ na kształt zdarzeń, wyłożył w Myślach o dawnej Polsce. Założenia te są zresztą konsekwentnie wykonywane poprzez Jasienicę zarówno w syntetycznym ujęciu historii Polski przedrozbiorowej: Polska Piastów, Polska Jagiellonów, Rzeczpospolita Obojga Narodów, jak i mniej monumentalnych dziełach, na przykład Słowiański rodowód, Ostatnia z rodu. Opowieść o Annie Jagiellonce czy Dwóch drogach.
W nieco inny sposób zajmuje się historią M. Brandys, skupiając własną uwagę raczej na okresie tuż przedrozbiorowym (Strażnik Królewskiego Grobu), gdzie sprawa sprowadzenia zwłok Stanisława Augusta staje się punktem wyjścia do prześledzenia ostatnich lat życia króla, wojen napoleońskich (Kozietulski i inni, Nieznany książę Poniatowski, Kłopoty z panią Walewską, Oficer największych nadziei - o J. Sułkowskim) i przedpowstaniowego Królestwa Kongresowego (Koniec świata szwoleżerów - kontynuacja losów bohaterów Kozietulskiego i innych). Specyficzny rodzaj pisarstwa Brandysa, określany jako reportaż historyczny, bazuje nie tyle na próbie ścisłej rekonstrukcji zdarzeń, ile dochodzeniu i dokumentowaniu każdego kroku badawczego szeregiem cytatów z dzienników, pamiętników, listów czy ówczesnej prasy. Bardziej chyba od Jasienicy Brandys personalizuje historię, chociaż tutaj rekonstrukcja nie tylko zdarzeń i zależności, lecz także nastrojów i atmosfery, ma na celu ukazanie motywów i możliwości działania bohatera.
(Maciej Tramer)
Zobacz także: ŻYDOWSKI TEMAT
Co znaczy LUDZIE BEZDOMNI ŻEROMSKIEGO:
Porównanie powieść Stefana Żeromskiego wydana w 1899 z datą 1900, uznana natychmiast za ogromne wydarzenie artystyczne, jak także społeczno polityczne. Zostało odczytane jako manifest ideowy pisarza literatura faktu co znaczy.
Krzyżówka LIRYKI LOZAŃSKIE:
Dlaczego Mickiewicza przywiodły starania o posadę profesora nadzwyczajnego literatury łacińskiej w miejscowej Akademii, przebywał więc w tym mieście zrazu w październiku i listopadzie roku 1838, potem od literatura faktu krzyżówka.
Co to jest LINDE SAMUEL BOGUMIŁ (1771-1847):
Jak lepiej rodzimej kultury przeszedł jako autor pierwszego Słownika j. polskiego (t. 1-6, 1807-1815). Urodził się w Toruniu, w zniemczonej rodzinie pochodzenia szwedzkiego. Po ukończeniu studiów w Lipsku literatura faktu co to jest.
Słownik LALKA:
Kiedy Kurierze Codziennym powieść Bolesława Prusa (wydanie książkowe w 1890 r.) miała początkowo nosić tytuł Trzy pokolenia. Autor pragnął zasygnalizować łączność pomiędzy trzema postaciami idealistów literatura faktu słownik.
Czym jest LITERATURA SŁOWIAŃSKA:
Od czego zależy przeznaczony był cykl otwartych wykładów, wygłaszanych poprzez A. Mickiewicza w latach 1840-1844 w Colle`ge de France i wydanych po raz pierwszy w czterech tomach w przekladzie Feliksa Wrotnowskiego literatura faktu czym jest.

Czym jest literatura faktu znaczenie w Motywy literatura L .

  • Dodano:
  • Autor: