Co to znaczy dziejoparstwo definicja.

Definicja DZIEJOPISARSTWO oznacza Niemiec, o zamieszkujących tam ludach i ich historii. Co więcej.

Czy przydatne?

Definicja DZIEJOPISARSTWO

Co znaczy DZIEJOPISARSTWO: W XV wiecznej Europie mało wiedziano o terenach znajdujących się na wschód od Niemiec, o zamieszkujących tam ludach i ich historii. Co więcej, jeszcze w 1570 r. w korespondencji dwu znakomitych humanistów - Heinricha Bullingera i Teodora Bezy - pojawia się zdanie odnoszące się do dopiero co uchwalonej w Polsce Zgody Sandomierskiej pomiędzy przedstawicielami różnych wyznań. Beza pisał: "Składam dzięki Bogu, który przywiódł umysły tych barbarzyńskich ludów aż do tego punktu, i proszę Go, by utwierdził je w prawdzie". Dla wybitnego umysłu ówczesnej Europy ten nowatorski dokument świadczący o wysokiej kulturze intelektualnej mieszkańców Rzeczypospolitej, ułożyły zwyczajnie "barbarzyńskie ludy". Działo się to w czasach Zygmunta Augusta, w momencie, który tytułujemy złotym wiekiem kultury polskiej i jesteśmy skłonni sądzić, Iż Polska znajdowała się niemal w centrum zainteresowań cywilizowanej Europy jako ogromne mocarstwo o wspaniałej kulturze. Polskie sfery rządzące nie miały wówczas zastrzeżenia, Iż należy podjąć szeroką akcję edukacyjną w całej Europie, informując o wspaniałej historii i współczesnych sukcesach. Stąd także spora część historiografii renesansowej to dzieła pisane po łacinie i poświęcone raczej dla czytelnika zagranicznego.
Znakomity znawca renesansowego dziejopisarstwa, Henryk Barycz tak charakteryzuje ówczesną sytuację w zakresie historiografii, jakże odmienną już od średniowiecznej: "Rozbudowująca się historiografia tak zwany oficjalna doby renesansu wyraziła swą odmienność w czterech zasadniczych wymiarach. Po pierwsze, w oparciu o możliwie staranną rejestrację faktów i ich dokumentację źródłową w urzędowych aktach, uchwycenie głównych mechanizmów dziejowych, ukazanie czołowych osobistości, które te dzieje tworzyły [...]. Zjawiskiem drugim było częste angażowanie się oficjalnej twórczości dziejopisarskiej w działalność użyteczną politycznie. Przeszłość miała dostarczać wskazań, argumentów i orientacji naczelnym organom państwa [...]. Dalszym zadaniem oficjalnej historiografii była propaganda osiągnięć i dążeń własnego państwa, kształtowanie bez względu dodatniej o nim recenzji. Ostatnim wreszcie przeznaczeniem ciążącym z konieczności na niej był wymóg uświetniania i uwieczniania zasług rzeczywistych, a najczęściej wyolbrzymionych albo regularnie urojonych i pozornych, osobistości historycznych, panujących, naczelnych urzędników, wodzów".
Nie trzeba dodawać, jak wszechstronnie utalentowany i wykształcony musiał być historyk, który miał spełnić takie zadania. Nie mniej istotne było tu wykształcenie literackie - retoryczne, które ułatwiało skuteczne przekazywanie treści zawartych w dziejopisarstwie. Pomiędzy innymi z tych powodów dawna historiografia stanowi element zainteresowania historyka literatury. Lecz nie tylko dlatego: autorzy renesansowych podręczników poetyki zajmowali się historią, bo bardzo bliskie były jej związki z literaturą. Literatura zajmuje się wydarzeniami prawdopodobnymi, a historia - prawdziwymi, nie powinno być w niej miejsca na fikcję, lecz - podobnie jak literatura - powinna się odznaczać kunsztem retorycznym. Fikcyjne mowy wygłaszane poprzez historyczne postaci nadal były jednak tworzone poprzez historyków: zapewne opierali się oni na pewnych faktach, lecz więcej było tu retorycznego kunsztu niż źródłowej prawdy.
Wymieńmy na wstępie w kolejności chronologicznej autorów historyków i ich dzieła:
- 1551 - Maciej z Miechowa, Chronica Polonorum (Kronika Polaków);
- 1551 - Marcin Bielski, Kronika wszytkiego świata (kontynuację stanowi Kronika polska jego syna, Joachima Bielskiego);
- 1555 - Marcin Kromer, De origine et rebus gestis Polonorum libri XXX (O pochodzeniu i dziejach Polaków ksiąg XXX);
- 1577 - Marcin Kromer, Polonia sive de situ, populis, moribus, magistratibus et republica regni Polonici libri duo (Polska, a więc o położeniu, obyczajach, urzędach i rzeczypospolitej Królestwa Polskiego);
- 1582 - Maciej Stryjkowski, Która przedtym nigdy światła nie widziała, Kronika polska, litewska, zmodzka i wszystkiej Rusi;
- około 1597-1603 (wyd. 1637) - Łukasz Górnicki, Dzieje w Koronie polskiej.
Wymienione tu dzieła mają rozmaity charakter. Może w najwyższym stopniu nietypowe są Dzieje w Koronie polskiej Górnickiego - kronikarska stosunek z czasów panowania Zygmunta Augusta, cenna z racji na to, Iż autor był świadkiem wielu wydarzeń, lecz także dużo z nich zaczerpnął z Kroniki polskiej Joachima Bielskiego. Chronica Polonorum Macieja z Miechowa (Miechowity) jest relacją o dziejach Polski odwołującą się do dzieła Długosza i uzupełniającą je aż do czasów Zygmunta I. Pozostałe dzieła wpisują się w toczony wówczas, także na sejmach, spór o schemat polskiej historiografii - niektórzy historycy opisywali dzieje Polski, starając się z naukowym krytycyzmem używać ze źródeł i nie pisać o wydarzeniach niesprawdzonych. Do takich autorów należał Marcin Kromer, którego De origine rebus gestis... i Polonia..., rozsławiając historię i teraźniejszość Polski w całej Europie, były pozbawione nieprawdopodobnych fantazji, aczkolwiek nie uniknęły moralizowania, co mieściło się w renesansowym modelu dziejopisarstwa. Kromer znał dawnych historyków, zarówno antycznych, jak i Długosza, na którym w pierwszej kolejności się opierał, a źródła badał krytycznie, posługując się wiedzą wyniesioną z lektury humanistycznych teoretyków i historyków, między innymi Eneasza Sylwiusza Piccolominiego i Flavia Bionda. Na przeciwnym biegunie sytuuje się zazwyczaj dzieło Marcina i Joachima Bielskich, które opowiada historię Polski dosłownie "od Adama i Ewy" i jest pełne opowieści i obiegowych sensacji czerpanych z najrozmaitszych dzieł europejskich, już wówczas nie dla wszystkich wiarygodnych. Bielski napisał coś w rodzaju historycznej summy, mieszającej różne gatunki literackie.
W dziełach Miechowity, Bielskiego i Stryjkowskiego rozpoczyna kiełkować sarmatyzm - historycy ci wywodzili geneza mieszkańców środkowo wschodniej Europy, w tym Polaków od starożytnych Sarmatów. Z czasem zrodziła się koncepcja sarmackiego narodu szlacheckiego, nie obejmującego ludzi z innych, niższych warstw socjalnych. Pośród szlachty panowało przekonanie o jej wyjątkowości, a również o wyjątkowości ustroju społecznego, który gwarantował wolność i demokrację, lecz oczywiście tylko dla szlachty. Pośrodku XVII w. połączono definicja "narodu szlacheckiego" z nietolerancyjnym definicją "Polaka katolika". Szlacheckie obyczaje i tradycje stawały się składnikiem ideologii, którą zaczynało cechować marzenie odgrodzenia się od świata, a więc ksenofobia, nadmierne zadowolenie z własnego państwie, swoista megalomania narodowa, wynikająca stąd, Iż państwo zwany wówczas "spichlerzem Europy", był dość zamożny, a również stąd, Iż stał się tak zwany "przedmurzem chrześcijaństwa" odgradzającym zachodnie chrześcijaństwo od mahometanizmu, a również prawosławnej Moskwy. Polska miała wg ideologów sarmatyzmu znajdować się pod specjalną opieką Bożą i pełnić specjalną rolę.
Osobno warto wspomnieć autorów, którzy realizowali schemat historiografii w najwyższym stopniu usługowej (aczkolwiek nie to jest koniecznie ustalenie pejoratywne), pisząc na zlecenie mecenasów, którzy w takich dziełach znaleźli poczesne miejsce. Wypada tu wymienić pochodzącego z Prus Książęcych niemieckiego historyka Reinholda Heidensteina, który w swych dziełach, dając rzetelny obraz dziejów Polski, sławił zarówno króla Stefana Batorego, jak i kanclerza Jana Zamoyskiego. Innym historykiem piszącym na zlecenie Stefana Batorego był Stanisław Sarnicki. Historykiem był także Bernard Wapowski, nadworny historiograf i kartograf Zygmunta I, autor kroniki wydanej w 1589 r. wspólnie z dziełem Kromera. Wapowski znany stał się w pierwszej kolejności jako kartograf, który między innymi w latach 1526-1528 wydał szereg nowoczesnych map, a pośród nich mapę Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Jak pisał rosyjski historyk Ilja Goleniszczew Kutuzow: "Nie będzie w tym żadnej przesady, jeżeli powiemy, Iż polscy historycy i geografowie wieku XVI dokonali istnej rewolucji w nauce historii, obalając tradycyjne wyobrażenia o Europie Wschodniej"
Co znaczy DRAMAT:
Porównanie powojennych dziedziczyła po okresie międzywojennym dwa rodzaje dramatu: opartą na tradycyjnej budowie akcji, postaci, dialogu dramaturgię realistyczno psychologiczno symboliczną i pisarstwo dziejopisarstwo co znaczy.
Krzyżówka DIALOG MISTRZA POLIKARPA ZE ŚMIERCIˇ:
Dlaczego pozagrobowych człowieka należy do fundamentalnych zagadnień chrześcijańskiego nauczania o rzeczach ostatecznych, a więc tak zwany eschatologii, i jako taki posiada aktualność ponadczasową. Nigdy dziejopisarstwo krzyżówka.
Co to jest DRAMAT I TEATR RENESANSOWY:
Jak lepiej dramatyczne i teatralne zostały w renesansie odziedziczone po epoce poprzedniej, aczkolwiek przybierały one nieco odmienną postać. Równocześnie kształtowały się formy nowe. Trzeba pamiętać, Iż dziejopisarstwo co to jest.
Słownik DLA JANA POLKOWSKIEGO ŚWIETLICKIEGO:
Kiedy napisany w czerwcu 1988 r., został po raz pierwszy przedstawiony publicznie w czerwcu 1989 r., w trakcie mówionego pisma literackiego NaGłos . Publikacji pisanej doczekał się w czerwcu roku 1990, w dziejopisarstwo słownik.
Czym jest DZIADÓW CZĘŚCI II, IV I III:
Od czego zależy dzieło niezwykłe. Już sama kolejność poszczególnych jego części stanowi dla współczesnego czytelnika pewną łamigłówkę, dla historyka literatury przedstawia zaś rezultat nie tyle przemyślanej poprzez dziejopisarstwo czym jest.

Czym jest dziejopisarstwo znaczenie w Motywy literatura D .

  • Dodano:
  • Autor: