Co to znaczy lalka definicja.

Definicja LALKA oznacza 1890 r.) miała początkowo nosić tytuł Trzy pokolenia. Autor pragnął.

Czy przydatne?

Definicja LALKA

Co znaczy LALKA: Drukowana w "Kurierze Codziennym" powieść Bolesława Prusa (wydanie książkowe w 1890 r.) miała początkowo nosić tytuł Trzy pokolenia. Autor pragnął zasygnalizować łączność pomiędzy trzema postaciami idealistów, będących reprezentantami trzech różnych generacji. Bohaterów tych (Rzeckiego, Wokulskiego, Ochockiego) - mimo różnych poglądów, wiedzy, doświadczenia życiowego, celów i aspiracji - łączy nie tylko pewnego rodzaju naiwność, lecz w pierwszej kolejności wiara w sposobność dokonywania zmian w świecie przez swoje uczestnictwo w owych procesach. Mogą śmieszyć naiwne i powierzchowne analizy polityczne Rzeckiego i jego niezłomne przywiązanie do postaci Napoleona i jego rodu. Należy jednak pamiętać, że Igancy Rzecki - stary subiekt ze sklepu Wokulskiego - jest przedstawicielem idealizmu czasów przeszłych. Ten "ostatni romantyk" w czasach swojej młodości dał się ponieść ideom walki o sprawiedliwość i "za naszą i waszą wolność". Mimo klęski jego pokolenia (poniesionej na przykład w kampanii węgierskiej) z równym jak niegdyś entuzjazmem odniósł się do wieści o rozpoczęciu działań powstańczych w 1863 r., gdzie na skutek wieku nie mógł już uczestniczyć. Po powrocie Wokulskiego z Bułgarii, Rzecki traktuje niezrozumiałe dla siebie wywody przyjaciela jako aluzję do działań politycznych i konspiracji. Takie ukształtowanie postaci Rzeckiego umożliwiło autorowi Lalki ustosunkowanie się do spuścizny ideologicznej, filozoficznej i socjalnej romantyzmu i nieustannego wpływu tej epoki na życie Polaków. Stanisław Wokulski reprezentuje pierwsze pokolenie pozytywistów wychowane w atmosferze Szkoły Głównej, przesiąknięte tworzącymi się tam prądami i ideami. To właśnie stworzenie Szkoły Głównej stanowi wyraźną cezurę pokoleniową, granicę pomiędzy dwoma stylami myślenia. Przed powstaniem tej uczelni naczelnymi hasłami głoszonymi (w sposób bardziej albo mniej świadomy) poprzez społeczeństwo czasów Rzeckiego były literatura i polityka. Nowe pokolenie ukształtowane już poprzez warszawską wszechnicę kierowało się już zupełnie innymi zasadami. Były to robota i wiedza. Stąd właśnie w pomocniku Hopfera tyle zapału i pasji, aby wydobyć się (nie tylko z piwnicy w sklepie pryncypała) "do życia". To zjawisko w biografii Wokulskiego należy traktować symbolicznie, jako chęć zmiany własnej egzystencji i zdobycia najcenniejszej dla tego pokolenia rzeczy - wiedzy przekazanej w rzetelnym, obiektywnym procesie nauczania, wiedzy, którą potem będzie można spożytkować w służbie społeczeństwu. Bolącym doświadczeniem pokoleniowym była dla "młodych" klęska stworzenia styczniowego. Zesłanie Wokulskiego na Syberię, przywoływane w tekście jedynie aluzyjnie z racji na carską cenzurę ("Gotował wspólnie z innymi piwo, które do dziś dnia pijemy i sam w skutku oparł się aż gdzieś koło Irkucka" czy ciągłe zwracanie uwagi poprzez Izabelę Łęcką na czerwone, odmrożone ręce Wokulskiego), to również typowy obiekt biografii pokolenia pozytywistów. Archiwa Szkoły Głównej notują wyraźny spadek liczby studentów w pierwszym półroczu roku akademickiego 1863/1864. Na wykłady uczęszcza o 167 osób mniej niż w roku poprzednim, drugi semestr zaś zaczyna aż o 205 osób mniej. Pokolenie Szkoły Głównej cechowały w pierwszej kolejności kult wiedzy i pracy społecznie użytecznej, prymat cywilizacyjnej działalności nad polityką, wyższość myślenia nad marzeniami i uczuciem. O ile przewarzająca część cech charakterystycznych dla "czcicieli światła" można odnaleźć w działaniu głównego bohatera Lalki, o tyle nie jest tak w razie idealistycznej mrzonki - uczucia do Izabeli Łęckiej, które w pewnym okresie stanowi nawet siłę napędową w jego życiu. Ciekawym wydaje się fakt, że o miłości w powieści Prusa bardzo regularnie mówi się językiem charakterystycznym dla romantyzmu, jednak należy zwrócić uwagę na to, Iż "autorowi chodziło o wybór takiej postaci, którą mógł obciążyć zadaniem podlegania uczuciu i analizowania tego uczucia" (Budrecki). Przez wzgląd na tym język miłosny w Lalce charakteryzuje się pewnego rodzaju ambiwalencją. Mamy dwa, w zasadzie antytetyczne metody wypowiadania się o uczuciu: jeden - analityczny, charakterystyczny dla studenta Szkoły Głównej, przyrodnika, chemika - język naukowy ("do niej nie stosuje się ogólne prawidło o kobietach") i drugi - pełen westchnień i zachwytów, parafraz i cytatów z Mickiewicza, egzaltowany język zakochanego romantyka ("jeśli ona nie jest aniołem, to ja jestem psem").
Przedstawicielem trzeciego pokolenia idealistów jest Julian Ochocki. To właśnie dzięki jego entuzjazmowi i zapałowi może Wokulski przypomnieć sobie swoją młodość i zapomniane już cele, do których niegdyś dążył. Słowa wypowiedziane poprzez Ochockiego: "Co mnie żeniaczka, kobiety a nawet mikroskopy, stosy i lampy elektryczne?... Oszaleję lub... przypnę ludzkości skrzydła..." - nie tylko odsuwają od Wokulskiego przypuszczenia, że młody badacz jest wielbicielem panny Izabeli. Są one również początkiem przyjaźni dwóch ludzi: rozgoryczonego kupca, (dostrzegającego swoje ograniczenia) z naukowym entuzjastą młodego pokolenia nie obciążonego klęską stworzenia. Uwypuklenie trzech postaw, trzech modeli myślowych, wskazuje na to, w jaki sposób Prus postrzegał idee napędowe wieku XIX. O ile w jego pismach publicystycznych czy Kronikach dostrzeżemy ton pesymistyczny, niewiarę w sposobność zrealizowania programu pozytywistycznego, o tyle w nowelach, opowiadaniach i powieściach ukazuje Prus bohaterów, których postępowanie musi napawać optymizmem i nadzieją (nawet mimo niepowodzeń i klęsk, które są udziałem tych postaci). Dlatego nawet zakończenia Lalki nie można odczytywać jednoznacznie (Prus wypowiadał się nawet na temat możliwej kontynuacji losów Wokulskiego w następnej powieści). Samobójstwo pod gruzami zamku byłoby charakterystyczne dla Wokulskiego romantyka. Pamiętać jednak należy o Wokulskim naukowcu, analityku, który swój nowy cel (związany z robotą i użytecznością socjalną) mógł odnaleźć w paryskim laboratorium Geista. Wskazówką dla takiej interpretacji zakończenia jest zapis testamentowy dla Ochockiego, dzięki któremu młody badacz może kontynuować swe prace nad ciężkimi machinami latającymi. Ten zapis jest sygnałem, Iż nie mamy do czynienia ze zdesperowanym po zdradzie ukochanej kobiety człowiekiem. Od czasu uratowania Wokulskiego poprzez Wysockiego kolejarza możemy zauważyć ważne zmiany, które dokonały się w sposobie mówienia, myślenia i działania kupca. Nie znajdziemy w tej postaci wahania zakochanego, ciągłej zmiany poglądów, ambiwalencji myślowej, podporządkowania i niepewności. Wokulski z pewnością wymienił swe romantyczne poglądy dotyczące kobiet (można to wywnioskować z rozmowy z panią Wąsowską). Pozostaje pytanie: czy pozostał wierny ideałom swojej epoki? W tym miejscu należy przypomnieć słowa Geista: "Gdyby ci kiedy jeszcze raz przyszła ochota spróbować... Rozumiesz?... Nie zabijaj się, lecz przyjdź do mnie..." - i mieć nadzieję, Iż to jest tekst znaczny.
Owa spójna konstrukcja losów trzech pokoleń: idealisty politycznego, (romantyka bonapartysty), człowieka epoki przejściowej i idealisty naukowego stanowi wyrazistą refleksję historyczną, konkluzję wywodu, Iż "świadomość narodowa epoki pozytywizmu tworzyła się wskutek nieustannego ścierania pozytywistycznych i romantycznych przesłanek myślenia", ukazanie "cech wewnętrznej dynamiki społeczeństwa" (Warzenica Zalewska). Prawdopodobieństwo postaw owych bohaterów jest tym większe, że w powieści mamy do czynienia z narratorem trzecioosobowym (nie nachalnym, moralizatorskim i dydaktycznym, lecz "przeźroczystym" obserwatorem o szerokiej - choć nie narzucanej czytelnikowi - wiedzy). Drugi typ narracji (pierwszoosobowy pamiętnik starego subiekta) to subiektywny komentarz działań bohaterów, ich prezentacja i zaznaczenie wyrazistych ram czasowych. Właśnie dzięki pamiętnikowi możliwe jest ukazanie przeszłości (dzieciństwo Ignacego, praktyka u Mincla, epizod wojenny, a również wspomnienia dotyczące losów Wokulskiego). Posługiwanie się pamiętnikiem jako metodą narracyjną było powszechne już od wieku XVIII. W pozytywizmie pamiętnik pojawiałał się regularnie w powieściach historycznych na przykład Kraszewskiego czy Jeża. Z kolei w miarę rzadkie jest łączenie dwóch typów narracji (pierwszo i trzecioosobowej).
W Lalce pojawiają się również listy i baśń. Te pierwsze stanowią obiekt charakterystyczny dla rzeczywistości fikcjonalnej wielowątkowej powieści realistycznej - służą iluzji obcowania z ową rzeczywistością i ukazują jej podobieństwo do realiów ówczesnego świata. To również regularnie ukryty sposób podawania nowych informacji o poznanych poprzez czytelnika postaciach. Jak zauważa Anna Matuszewska, list Marianny (z podziękowaniami dla Wokulskiego) "jest utrzymany w tonie pokory i skromności, w trakcie gdy jej wypowiedzi, gdy była jeszcze dziewczyną uliczną, są pełne wulgarności". Baśń z kolei koresponduje w pierwszej kolejności z sielankową atmosferą i pejzażem Zasławka i wątkiem romansowym zawartym w fabule powieści. Właśnie w Zasławku Wokulski naukowiec w wyraźny sposób przegrywa z Wokulskim romantykiem. Zauważyć można, że właśnie w trakcie bytności głównego bohatera z wizytą u prezesowej sceneria i "akcesoria" korespondują z jego uczuciem i mają ewidentnie romantyczną proweniencję. Poza Zasławkiem literatura romantyczna i jej wpływ na życie bohaterów przedstawiana jest już w zgoła odmienny sposób. Wystarczy przypomnieć czytany poprzez Wokulskiego paryski tom Literaturze Mickiewicza, odrzucony z niechęcią w kąt pokoju, czy gorzkie słowa bohatera o splocie miłości i literatury: "ponieważ któż miłość przedstawiał mi jako świętą tajemnicę? Kto nauczył mnie gardzić codziennymi kobietami, a szukać niepochwytnego ideału?".
Relacja do romantyzmu to jeden z przedmiotów pozwalających określić Prusowi kondycję społeczeństwa popowstaniowego (na przykład charakterystyka księcia wzdychającego nad "niefortunną ojczyzną", będąca prawie precyzyjnym cytatem z "ogromnej Improwizacji" Gustawa Konrada z III części Dziadów Adama Mickiewicza: "Czuł, myślał i pragnął i cierpiał za miliony" - u Mickiewicza: "Ja i Ojczyzna to jedno,/ Nazywam się Milijon - ponieważ za milijony / Kocham i cierpię katusze" - wzbogacona o ironiczny komentarz: "Tylko nic nigdy nie robił użytecznego". Podobnie, poprzez pryzmat czasów przeszłych, dokonuje się porozumienie pomiędzy Wirskim i Rzeckim, kiedy odkrywają, że obaj służyli w wojsku).
Należy zwrócić uwagę, że odpowiednio z zasadami, wg których tworzona była powieść realistyczna, nie tylko przywoływane są daty roczne, autentyczne wydarzenia historyczne, szczegóły życia codziennego (na przykład kwestia w sądzie, kupno kamienicy - licytacja, wyścigi konne), lecz i przestrzeń. Z jednej strony rzeczywista (na przykład Ogród Saski, Powiśle), z drugiej fikcyjna, lecz poprzez szczegółowe opisy urealniona (sklep Wokulskiego - precyzyjny opis i ceny znajdujących się tam towarów, Zasławek). Istotną rolę w powieści odgrywa również wielowarstwowy układ społeczeństwa. Poczynając od chłopów mówiących gwarą (na przykład Węgiełek), poprzez proletariat miejski (Wysocki, Marianna), rzemieślników, urzędników, klasę średnią na arystokracji kończąc. Ciekawe jest wewnętrzne zróżnicowanie tej ostatniej klasy: na przykład baron Krzeszowski, mający w chwili powrotu do domu mniej bagaży niż jego własny lokaj, czy zachowujący w towarzystwie pozory Łęcki (aby nie być postrzegany jako bankrut), który pożycza kapitał na codzienne opłaty od służącego, przeciwstawieni są ekipie innych członków tej klasy (hrabia Anglik, książę) - majętnych, mogących pozwolić sobie nawet na finansowe zaangażowanie w firmie handlowej prowadzonej poprzez Wokulskiego. Zauważyć możemy, że dla arystokracji, mimo rozmów o "dobrej krwi", pochodzeniu i obyczajach i kulturze, które wg niej kultywują właśnie wyższe warstwy, główne są kapitał (na przykład panna Izabela liczy na spadek po ciotce, który spowoduje, że znowu stanie się "niezłą partią"; Kazio Starski oczekuje na zapis testamentowy od prezesowej, dzięki któremu będzie mógł realizować swe plany wyjazdu do egzotycznych państw - cynicznie przyznaje, że jest gotów ożenić się z Chinką, byle tylko tylko miała kapitał). Podobnie, poprzez pryzmat pieniędzy, ocenia Prus działalność filantropijną prowadzoną poprzez arystokratki:
- Nasze sierotki potrzebują kilu sztuk płótna...[...]
- Tylko kilku?... - powtórzył Wokulski i spojrzał na brylanty wyniosłej damy, reprezentujące wartość kilkuset sztuk najcieńszego płótna.
Z kwestii wypowiadanych poprzez przedstawicieli różnych grup tworzy Prus wielogłosowy, wielopokoleniowy i wielonarodowościowy chór, gdzie ujawniają się wszystkie programy, idee, problemy i myśli tamtego okresu (na przykład socjalizm głoszony poprzez Klejna) i zaprezentowany został czytelnikowi pełny obraz społeczeństwa tamtej epoki. Jedynym momentem, gdzie ulega zachwianiu prawdopodobieństwo, jest, a co najmniej tak się wydaje, scena w laboratorium Geista, gdy ten pokazuje Wokulskiemu swe osiągnięcia w dziedzinie chemii związków wodoru ("Wokulski oglądał po kolei ów metal cięższy od platyny, drugi metal przeźroczysty, trzeci lżejszy od puchu..."). Należy się zastanowić, w jaki sposób ową scenę interpretować, ponieważ przecież z punktu widzenia edukacji XIX w. scena ta jest zakwestionowaniem zdroworozsądkowej, empirycznej wizji świata. Jeśli zaś ową scenę potraktować symbolicznie, to nowe (niemożliwe do uzyskania) metale stają się ukrytym jeszcze celem, który znajduje się przed społeczeństwem. Dla Wokulskiego one również są możliwością powrotu, wyzwaniem, przypomnieniem sobie własnej pasji poznania i zrozumienia praw przyrody, a równocześnie możliwością spełnienia pozytywistycznego ideału - użyteczności socjalnej.
Lalka ukazuje czytelnikowi panoramę XIX wiecznej Warszawy (częściowo również Paryża), szczegóły życia miejskiego i wiejskiego. To nie tylko powieść panorama socjalna, lecz i powieść kronika, przekrój i synteza postaw, idei, sposobów działania charakterystycznych dla różnych grup socjalnych i wiekowych. Powieść ta również nosi znamiona romansu, choć bez charakterystycznego dla tej odmiany gatunkowej pierwiastka awanturniczego. To również powieść psychologiczna, gdzie działania i cechy postaci (szczególnie Wokulskiego) tworzą obraz pełny i harmonijny, chociaż nie pozbawiony dysonansów i sprzeczności. Użycie mowy z pozoru zależnej i monologu wewnętrznego, optymalna subiektywizacja języka postaci i specyfika narracji (pierwszo i trzecioosobowej) ukazują ogromny kunszt pisarski Prusa i jego znajomość nowatorskich, na owe czasy, rozwiązań formalnych
Co znaczy ŁACINA W KULTURZE EPOKI:
Porównanie zachodnioeuropejskie to średniowiecze łacińskie: chrześcijaństwo i łacina stają się wówczas kluczowymi filarami europejskiej wspólnoty cywilizacyjnej (christianitas, latinitas). Po upadku Rzymu i lalka co znaczy.
Krzyżówka LITERATURA FAKTU:
Dlaczego światowa niemal do dnia dzisiejszego jest jednym z głównych tematów literatury faktu. Powodem jej nieustannej obecności w twórczości wielu pisarzy, jest nie tylko chęć dania świadectwa zdarzeniom, o lalka krzyżówka.
Co to jest LEGENDA O ŚW. ALEKSYM:
Jak lepiej Legendy o św. Aleksym (inc. Ach krolu wieliki nasz... ) powstała w początkach XV w., zaś najstarsza znana jej kopia pochodzi z roku 1454. Brakuje w niej zakończenia opisującego lamentacje rodziny i lalka co to jest.
Słownik LITERATURA WOBEC WOJNY:
Kiedy powstała w okresie II wojny światowej i tuż po jej zakończeniu stanowi, pomimo łączącego je tematu, zespół tekstów nadzwyczajnie różnorodnych. Obserwujemy w takich latach zarówno dalszą działalność lalka słownik.
Czym jest LINDE SAMUEL BOGUMIŁ (1771-1847):
Od czego zależy rodzimej kultury przeszedł jako autor pierwszego Słownika j. polskiego (t. 1-6, 1807-1815). Urodził się w Toruniu, w zniemczonej rodzinie pochodzenia szwedzkiego. Po ukończeniu studiów w Lipsku lalka czym jest.

Czym jest lalka znaczenie w Motywy literatura L .

  • Dodano:
  • Autor: